Luty miałeś być taki piękny i „byłeś”. Nauczyłeś mnie, że wszystko, co sobie zaplanujesz może z dnia na dzień legnąć w gruzach. Treningi szły jak po nitce, mocne jednostki fajnie się „mieliły”, organizm adoptował się do coraz wyższych prędkości, a co najważniejsze wszystko bez oznak zmęczenia i problemów mięśniowych. Do […]
Trening
Ostatnio popełniłem największy błąd w swojej biegowej przygodzie 😀 Pouczyłem biegacza, a raczej zadałem mu pytanie: Czy nie uważasz, że biegasz za szybko rozbiegania? Otrzymałem jasną odpowiedź: Co Cię to interesuje, zajmij się czubkiem własnego nosa. Wiem, że ludzie nie lubią być pouczani, ale nie robię tego, żeby Wam szkodzić. Chociaż […]
Niestety tak popularna akcja 500 + w styczniu mnie nie objęła. Cieszę się z tego, bo było dużo więcej jakości, a ja lubię takie treningi. Kilometraż tygodniowy wahał się między 109-120 kilometrów, tak jak w grudniu czułem zmęczenie, tym razem jest zupełnie inaczej. Nogi się przyzwyczaiły, a głowa już nie […]
Pomimo, że biegam już szmat czasu nadal uważam, że baza biegowa jest najważniejsza. Informacji w internecie na ten temat jest bardzo dużo, ale biegacze zachowują się jakby tego nie widzieli, albo nie chcieli widzieć. Po co nam te wolne kilometry? Czy to ma sens? U mnie wygląda to tak – […]
Gdyby bieganie było takie proste… Przygotowując się do sezonu 2017 miałem plan poprawić się na dystansie półmaratonu, a krótsze dystanse miały być biegane jako forma przetarcia. Byłem sam sobie trenerem, własnie. TO JEST KLUCZOWE W TYM CAŁYM ZAMIESZANIU. Nie potrafiłem sobie odpuścić, ciągle chciałem być mocniejszy, szybszy i w pełni […]